18 września. Wieczór przed startem tegorocznej edycji Bitwa o Gotland. Za chwilę zaczniemy projekcję filmu pt. „Żeglarz”.
Film o Wojciechu Kaliskim, który w siermiężnych latach 80. XX wieku, gdy na pólkach sklepowych króluje kurz i ocet zbudował ze sklejki nowoczesny regatowy trimaran Almatur II a potem katamaran Almatur III. Jachty które rywalizowały z najlepszymi jednostkami regatowymi na światowych akwenach.
W Marina Przełom w Górkach Zachodnich jest już ciemno i dość chłodno. W pewnym momencie zerknąłem na stojącego obok mężczyznę i stwierdziłem ze zdumieniem, że jest łudząco podobny do bohatera filmu.
– Pan Wojciech Kaliski ? Skąd Pan się tu wziął ?
– Nie pan, Wojtek. Przeczytałem że jest pokaz filmu o moich jachtach i przyjechałem z Warszawy.
– Specjalnie na film ?
– Nie tylko. Wrzuciłem do kampera jeszcze dwie deski, bo na Zatoce ma nieźle wiać przez następne dni i zamierzam trochę popływać.
Efektem spotkania była rozmowa. O latach 80. , wielokadłubowcach, regatach finansowanych za znaczki pocztowe i przyszłych planach żeglarza, który w pewnym momencie mówi „ale wiesz, mi już bliżej do 70-tki, niż 60-tki”.
Całość w najnowszym magazynie Wiatr.
Zapraszam.